Cybertaksówkę wzywasz przez aplikację w smartfonie. Przyjeżdża w kilka minut z najbliższego postoju. Pakujesz się na siedzenie i wskazujesz na telefonie jeden z zdefiniowanych wcześniej punktów docelowych: dom, pobliski sklep lub przystanek komunikacji zbiorowej. Taksówka bez kierownicy i kierowcy z gracją wózka golfowego wiezie cię bezszelestnie i bezpiecznie na miejsce. Tak ma wyglądać według Unii Europejskiej przyszłość indywidualnego transportu w miastach wolnych od korków, spalin, hałasu i wypadków.– Pojazdy są technicznie gotowe do jazdy już dziś, wyzwaniem pozostaje jeszcze środowisko, w którym mają się poruszać – twierdzi Adriano Alessandrini, profesor koordynujący projekt CityMobil2 na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Na dniach rozpocznie się testowanie systemu cybertaksówek w pięciu miastach Europy.Dotąd pojazdy bez kierowcy orientowały się w przestrzeni za pomocą żyroskopów, mikrofal i promieni laserowych. Wraz z pojawieniem się tanich i szybkich aparatów fotograficznych opracowano analizujące obraz algorytmy określające położenie i kierunek ruchu pojazdu (odometria wizualna).
Elektryczna zdalnie sterowana taksówka CityMobil2 to dzieło instytutów badawczych (w tym uniwersyteckich), producentów pojazdów o napędzie elektrycznym oraz ekspertów od nawigacji pojazdów z Holandii, Francji, Szwajcarii, Danii, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Włoch i Izraela. Na razie jeżdżą z taką prędkością, że wyprzedzają je dzieci na czterkołowych rowerkach. Ale dzięki temu są bezkolizyjne – zapewniają autorzy projektu. Naukowcy większą wagę niż do zwiększenia prędkości przykładają do opracowania systemów pozwalających na poruszanie się cybertaksówek w konwojach. Ich zdaniem to sposób na zwiększenie gęstości ruchu drogowego przy całkowitej eliminacji korków.
Projekt pilotażowy CityMobil2 rozpocznie się w tym miesiącu w pięciu europejskich miastach. O możliwość przetestowania cybetaksówek w ramach swoich sieci transportu publicznego walczy kilkanaście: trzy we Włoszech (w tym Mediolan), po dwa we Francji, Hiszpanii i Szwajcarii, Vantaa nieopodal Helsinek, Trikala w Grecji i Bruksela. W każdym mieście po dwa zestawy sześciu pojazdów będą woziły mieszkańców przez pół roku.
