Kamienica powstanie na narożniku ulicy Śniadeckich i drogi prowadzącej do Browaru i Perfumiarni. Piętra zajmą mieszkania, parter – lokale usługowe i gastronomiczne, które będą dzielić dziedziniec z Perfumiarnią. Tak jak w przypadku domów przy parku Wilsona za projekt Kamienicy odpowiada pracownia JEMS Architekci, a za wykonanie – spółka PROJPRZEM Budownictwo.
– To pierwszy wykonawca generalny w naszej historii, z którym kontynuujemy pracę przy stawianiu kolejnej inwestycji – zauważa partner Garvestu Michał Włodarczyk. – Dlaczego? Pomimo że budowa Perfumiarni przypadła na ciężkie czasy, oceniamy ją bardzo dobrze. – Zaczynaliśmy w pandemii, a kończyliśmy podczas wojny w Ukrainie – przyznaje prezes zarządu PROJPRZEM, Dariusz Paprzycki. – To faktycznie był trudny czas dla gospodarki. Dlatego jestem dumny, że udało nam się zrealizować ten kontrakt w terminie i w sposób zadowalający dla inwestora.
Paprzycki ocenia, że budowa Kamienicy będzie trudniejsza niż poprzednia. Budynek będzie miał trzy kondygnacje podziemne, o jedną więcej niż Perfumiarnia. – Kamienica wypełni większość działki, stąd zaplecze budowy musimy umieścić w innym, oddalonym od placu budowy miejscu – tłumaczy prezes PROJPRZEMU. – Kłopotliwy będzie też dojazd na budowę. Mimo to wykonawca zobowiązał się ukończyć budowę w ciągu dwóch lat. – Wiosną powinniśmy zamknąć poziom zero – deklaruje.
Sześciopiętrowa Kamienica uzupełniająca pierzeję ul. Śniadeckich będzie nowoczesną wersją apartamentowców z początków XX wieku stojących w sąsiedztwie. Nawiązuje do nich spadzistym dachem, wykuszami na dwóch ostatnich kondygnacjach, a w nich oknami skierowanymi wgłąb ulicy oraz wertykalną artykulacją fasad. Od sąsiadów odróżni się większymi oknami, wysokimi lukarnami (pulpitowymi) aż po kalenicę, stanowiącymi świetną alternatywę do okien połaciowych. Parter wypełnią sklepy i zakłady usługowe z bezpośrednim wejściem od ulicy oraz zielenią od strony Perfumiarni.