– Zdążyliśmy na czas, wszystko działa, można się wprowadzać – podsumowuje Michał Włodarczyk odpowiedzialny z ramienia inwestora za budowę biurowca. – Usterki są wyłącznie estetyczne. Przy tak dużej różnorodności materiałów wykończeniowych i stopniu skomplikowania systemów montowanych w biurowcu oraz liczbie wykonawców pracujących pod wywieraną przez nas presją, drobne pomyłki były nieuniknione. Będą usuwane jak najszybciej, także w nocy.
Pixel jest najnowocześniejszym i pierwszym ekologicznym biurowcem w Poznaniu. Poddawany jest właśnie audytowi BREEAM (BRE Environmental Assessment Method) – najpopularniejszej metodzie oceny budynków i założeń urbanistycznych w zakresie ich oddziaływania na środowisko.Zaprojektowany przez JEMS Architekci, podobno najlepszą polską pracownię, Pixel jest pierwszym z pięciu biurowców, które staną u zbiegu Grunwaldzkiej i Babimojskiej w Poznaniu.
Budowa kolejnego rozpocznie się jeszcze w tym roku. Docelowo na 55 tys. m2 będzie tam pracować około 5 tys. osób.Inwestycja prowadzona jest według autorskiej koncepcji Office Sweet Office. To idea biura open space, idealnego do pracy zespołowej, ale zaaranżowanego tak, by stworzyć kameralne warunki do pracy, ocieplić przestrzeń i dać pracownikom poczucie bezpieczeństwa.
Otwarte przestrzenie biur w razie potrzeby dają się dzielić mobilnymi ścianami. Pożądany klimat stworzą: odpowiednia aranżacja biurek, pomieszczeń socjalnych i sal spotkań, a także – naturalne materiały wykończeniowe, tarasy oraz zieleń na i wokół budynku.Teren pomiędzy pięcioma biurowcami będzie tworzył wypełnione zielenią miejsce odpoczynku. Na dziedziniec nie wjadą samochody, za to można będzie się po nim poruszać rowerami.Na parterze budynku lada dzień ma ruszyć przedszkole, żłobek i restauracja. W kolejnych planowane są gabinety lekarskie i centrum fitness.
Jadalnia na parterze budynku to restauracja otwarta także dla gości z zewnątrz. Będzie prowadzona przez japońskiego kucharza Daisuke Mori i ma serwować potrawy głównie kuchni europejskiej w bardzo przystępnych cenach.
