Audyt przeprowadzony przez Building Research Establishment ocenił jakość budynku i jego wpływ na środowisko. BREEAM to jeden z głównych standardów atestowania nieruchomości na świecie. Bada efektywność energetyczną budynku, użyte do jego budowy materiały, klimat wewnątrz, gospodarowanie wodą i odpadami oraz dostęp do komunikacji. Bałtyk przeszedł te badania wzorowo.
– Zawsze powtarzałem, że budujemy z szacunkiem do środowiska i dbamy o komfort użytkownika. Teraz mamy na to kolejne zaświadczenie – tak Michał Włodarczyk, partner Garvestu, skomentował wczoraj przyznanie Bałtykowi BREEAM Interim na poziomie excellent.
To oczywiste, że budynek w centrum miasta musi być czystszy niż łza. Ma być komfortowy dla użytkownika nie mniej niż dla otoczenia. Powinien udowodnić, że korzystając z zasobów w stopniu minimalnym jest w stanie zapewnić maksymalną wygodę.
Inna inwestycja Garvestu – pierwszy z poznańskich Pixeli trzy lata temu otrzymał w tej kategorii notę very good. Mimo że to ocena niższa niż uzyskana przez Bałtyk, biurowiec na Grunwaldzie natychmiast został okrzyknięty przez poznańskie media najbardziej ekologicznym budynkiem w mieście. Niniejszym wysokościowiec przy Roosevelta go zdetronizował.
– Bardzo chcielibyśmy stawiać budynki zeroenergetyczne, ale to w polskich realiach praktycznie niemożliwe – twierdzi Włodarczyk. – Jakość Bałtyku to maksimum tego, co w naszych warunkach można zbudować.
Podmiotem odpowiedzialnym za prowadzenie procesu certyfikacji było Sweco Consulting.